„Nie jestem doskonały, robię błędy”. Prezydent Legionowa nagrał wideo, w którym tłumaczy swoje zachowanie
– Jest z tobą kłopot, bo jesteś trochę za ładna. Ale masz wiele innych walorów i kompetencji – w ten sposób Roman Smogorzewski zapowiedział jedną z kandydatek na radnych w Legionowie. Wieloletni prezydent miasta podczas konwencji ogłaszał, kto wystartuje w wyborach samorządowych. Nie ograniczył się jednak do podawania samych nazwisk i numerów okręgu. Prezentując inne kandydatki stwierdził, że są to „dwie najbardziej aktywne, wręcz napalone”. Inną z kolei przedstawił jako „panią od seksu”. – Przepraszam, ale tak mi się pani kojarzy – wyjaśnił. Skrót najbardziej skandalicznych wypowiedzi Smogorzewskiego zamieścił poseł Kukiz'15 Stanisław Tyszka.
Na konwencji był obecny także poseł PO Jan Grabiec, który po prezentacji kandydatów, wręczył Smogorzewskiemu szablę. – Prowadź nas do boju – powiedział do prezydenta Legionowa. Wyraźnie rozbawiony stwierdził, że jego koledze pozostał „dowcip” i „zgryźliwość”. Przez cały czas wystąpienia rzecznik PO żartował z prezydentem Legionowa i komplementował polityka. W sobotę 6 września poinformował jednak o rezygnacji Smogorzewskiego z członkostwa w PO.
„Nie mogę zrezygnować”
W niedzielę 7 września wieczorem Roman Smogorzewski zamieścił na Facebooku nagranie, w którym tłumaczy się i przeprasza za swoje zachowanie. – Trwa brudna polityczna wojna. (...) Znacie mnie od wielu lat, niektórzy od urodzenia. Wiecie, że jak każdy człowiek, nie jestem doskonały, robię błędy. Ale czy jeden wieczór i kilka niedobrych zdań, za które jeszcze raz szczerze przepraszam, powinny przekreślić człowieka? – pyta Smogorzewski. Zapewnia, że od wielu lat pracuje z kobietami i „szanuje je i docenia zawodowo”. – Przez sztucznie wywołaną aferę mogą ucierpieć właśnie one – stwierdza. – Dla dobra mojej rodziny pewnie powinienem zrezygnować. Ale nie mogę tego zrobić dla mojej małej ojczyzny, miasta Legionowa, które szczerze kocham. (...) Obronimy Legionowo także tym razem – dodaje prezydent miasta.